Łączna liczba wyświetleń

środa, 23 maja 2012

Wojna na wyniszczenie



Wyobraź sobie że masz dom na wsi, nic specjalnego – niska chata ulepiona z gliny i słomy, prosta ale solidna konstrukcja, cztery izby wyłożone dywanami są w stanie pomieścić twoją rodzinę. Wodę przynosisz ze studni, na łące obok pasą się owce, dzięki ich wełnie możesz utrzymać bliskich. Plony z własnego pola zapewniają wam pożywienie. Żyjesz skromnie ale niczego innego nigdy nie oczekiwałeś. Tak jest i było od początku świata, szanujesz tradycje i obyczaje ustnie przekazywane z pokolenia na pokolenie. Nie potrafisz czytać ani pisać ale nie znaczy to że niczego nie rozumiesz, że jesteś głupi. Nie masz telefonu, komputera, telewizora, nigdy też nie widziałeś pociągów bo nie ma ich w twoim kraju. Chociaż słyszałeś, że gdzieś tam daleko przy granicy jest aż 10 kilometrów linii kolejowej. Dla ciebie jedynym środkiem transportu jest osiołek zaprzęgnięty do wozu lub własne nogi.
Twój kraj od wieków targany wewnętrznymi konfliktami podzielony jest na ponad 30 prowincji i niemal 400 dystryktów. Nie pamiętasz kiedy dokładnie pojawili się obcy bo stało się to jeszcze przed twoim urodzeniem, Brytyjczycy, Rosjanie, Amerykanie i ich poplecznicy, ciągle czegoś szukają na twojej ziemi. Czy jest jeszcze na niej coś wartościowego, czy lata wojny nie zniszczyły doszczętnie tego co kochałeś ? Rosjanie ukradli ci radio najważniejsze źródło wiedzy o świecie, zabrali też dywany które z mozołem utkała twoja matka. Trzeba przyznać, że miałeś szczęście bo nie spłonąłeś żywcem wraz z innymi mieszkańcami sąsiedniej wioski. Ten akt terroru został potępiony na sesji Trybunału Narodów w jakimś kraju którego nazwy nigdy nie słyszałeś. Dzisiaj obcy przychodzą i odchodzą, zmienia się tylko ich mowa i mundury. Twierdzą, że przybyli aby ci pomóc ale patrzą na ciebie wilkiem. Soczyste łąki rozciągające się za wioską zamieniły się w pola minowe. Czy dlatego przybyli obcy, aby pomóc odbudować twój kraj ? Nie wiesz, bo nie czujesz żeby coś zmieniało się na lepsze, nie za twojego życia. Zniszczona ziemia ugina się pod kołami wozów opancerzonych ale wciąż nie pozwala dostać się do skarbów ukrytych pod jej powierzchnią. Obcy o nich wiedzą, złoto, ropa naftowa, ogromne pokłady węgla, miliardy metrów sześciennych gazu, siarka, ołów, ruda miedzi. Twój kraj uznawany za jeden z najuboższych na świecie jest niezdobytą twierdzą pełną bogactw naturalnych. Czekasz na dzień kiedy wszystko rozkwitnie, kiedy twoje dzieci nie będą musiały uciekać do innego kraju żeby po prostu przeżyć. Nie wiesz co przyniesie jutro. Masz nadzieje, że obcy odjadą do swoich wygodnych domów na przedmieściach spokojnych miast które nie słyszały nigdy świstu spadających bomb, których mury nie piły nigdy ludzkiej krwi.
Nie wierzysz już w to, że ta wojna się kiedyś skończy, że odzyskasz spokój ducha i ułożysz swoje życie na nowo. Nic już nie odwróci zła którego doświadczyłeś, nic nie odkupi win ludzi którzy cię skrzywdzili. Nikt nie zmusi cię do uśmiechu i prostych słów – witajcie w Afganistanie.

Nikt !



Żródło: Gazeta Wrocławska z 22.05.2012 roku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz